Kategorie
My jako dorośli mamy zwykle do zrobienia w domu dużo więcej, niż tylko zabawa z dziećmi. Kiedy już zabawy mamy dość, dobrze by było zrobić coś jeszcze. Pamiętajmy, że w zasadzie we wszystko, co robimy, możemy włączać i angażować nasze dzieci. To nie tylko wspólnie spędzany czas, czy nauka obowiązków, ale włączanie dzieci w czynności domowe wspomaga u nich rozwój procesów integracji sensorycznej. Nie miejmy zatem wyrzutów sumienia, że obarczamy dzieci obowiązkami. Pamiętajmy, że jest to dla nich korzystne pod wieloma względami. Dla nas przy okazji też.
Aktywności domowe sprzyjające rozwojowi integracji sensorycznej:
-Wspólne gotowanie – możemy w tę czynność włączać już naprawdę małe dzieci, oczywiście na miarę ich możliwości – te najmłodsze mogą dosypywać, mieszać, zagniatać, nakładać, starsze kroić, miksować. Pobyt w kuchni to mnóstwo wrażeń dotykowych, węchowych i smakowych, ale także proprioceptywnych (zagniatanie ciasta, mieszanie, krojenie).
-Wkładanie i wyjmowanie ubrań z pralki – to aktywność również dla dzieci w każdym wieku, która stymuluje kilka zmysłów jednocześnie (dotyk – różne faktury ubrań, propriocepcja wyciąganie mokrych ubrań, węch – środki piorące). Dodatkowo starsze dzieci rozwieszając pranie i przypinając je klamerkami, ćwiczą motorykę małą.
-Wycieranie kurzy – to głównie stymulacja dotykowa, dzięki różnorodnej fakturze ściereczki i mebli, ale też ćwiczenia koordynacji wzrokowo – ruchowej.
-Odkurzanie – to ciężka praca mięśni, a więc głównie stymulacja proprioceptywna.
-Mycie okien – to również ciężka praca mięśni, a dodatkowo stymulacja dotykowa i zapachowa. Do tego doskonałe ćwiczenia rąk i obręczy barkowej (wymachy rąk).
-Zmywanie naczyń – to głównie stymulacja dotykowa i zapachowa, ale też proprioceptywna – dziecko musi dostosować odpowiednią siłę, aby umyć lub odstawić dane naczynie np. kubek lub garnek.
Anna Chacińska
pedagog specjalny, terapeuta integracji sensorycznej